Przyjrzyjmy się dzisiaj flaneli

Męska koszula flanelowa - czy wypada ją nosić tylko na wsi?

 

Dobierając codzienną garderobę, często kierujemy się stereotypami i staramy się kroczyć wcześniej utartą ścieżką, tak aby za bardzo nie wyróżniać się z tłumu i nie narazić się na złośliwe komentarze innych osób. Nie od dzisiaj wiadomo, że skarpetki i sandały są zdecydowanie nietrafionym połączeniem, jednak pewne elementy ubioru przez lata uważane za passé, zjednują sobie coraz to nowych fanów. Idealnym przykładem jest koszula flanelowa, która jeszcze kilkanaście lat temu jednoznacznie kojarzyła się z drwalem czy amerykańskim rolnikiem, a aktualnie coraz śmielej poczyna sobie na salonach, a nie tylko w saloonach, jak to dawniej bywało.

Koszula męska

 

Trochę historii, czyli skąd wzięła się koszula flanelowa.

 

Chcą poznać historie koszuli flanelowej, należy cofnąć się do XVI wiecznej Walii, bo tam podobno po raz pierwszy zastosowano sztokowanie tkanin gładkich, co pozwoliło otrzymać materiał o nowej, włoskowatej w dotyku teksturze. Górzyste tereny Walii stały się naturalnym środowiskiem użytkowania nowego materiału, a sama nazwa znana do dziś - flanela, pochodzi od niemieckiego słowa flanell lub francuskiego flanelle, ciężko jednoznacznie określić, z którego dokładnie kraju słowo zawędrowało do naszego ojczystego języka. Kraciasty wzór też ma ścisły związek z pochodzeniem materiału, nawiązuje on bowiem do wzorów na tradycyjnych szkockich spódnicach męskich, czyli kiltach. Przez lata wzór ten był używany przez robotników i rolników na całym świecie, a do mody codziennej zaczął przebijać się w Stanach Zjednoczonych w latach pięćdziesiątych XX. wieku. Potentaci odzieżowi tacy jak Marmot czy Columbia znaleźli dla flaneli idealne zastosowanie, tworząc z nich weekendowe kolekcje dla mężczyzn oraz element ubioru turystycznego. Warto również wspomnieć, chociażby o zespole Nirvana i ich liderze, wszak dla Kurta Cobaina koszula flanelowa i znoszone trampki to był nieodzowny element wizerunku. 

 

Flanela wchodzi na salony, czyli styl smart casual dla każdego. 

 

Moda męska zmienia się dynamicznie i nowe trendy pojawiają się praktycznie z sezonu na sezon. Wiemy jednak, że moda nie tylko zmienną jest, ale także przewrotną, a raczej powracającą i co jakiś czas możemy zobaczyć starsze pomysły w nieco bardziej nowoczesnym wydaniu. Podobnie jest z odzieżą flanelową, i tym jak doskonale znalazła swoje miejsce w kształtującym się na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat stylu smar casual. Styl ten zainspirowany klasycznymi formami (koszula, marynarka, spodnie), poprzez dostosowanie do aktualnych trendów, nadał im nowoczesnego wyglądu i znacznie rozszerzył zastosowanie, między innymi poprzez zastosowanie ciekawych i niestandardowych tkanin. Doskonałym przykładem jest zamiana formalnych spodni garniturowych na cienki dżins, elementy kraciaste czy bohaterka naszego dzisiejszego artykułu - flanela. Renomowane firmy produkujące koszule, coraz śmielej w swoją ofertę wprowadzają koszule flanelowe, o dużo niższej gramaturze i włosiu, co czyni je jeszcze wygodniejszymi w użyciu. 

 

Dzień z życia koszuli flanelowej, czyli jak nadać szyku dzięki prostym rozwiązaniom. 

 

Dość opowiadań o historii, przejdźmy do konkretów, czyli jak nosić koszulę flanelową, szykownie i modnie. Klasyczna koszula flanelowa kojarzy się nam właściwie z dwoma kolorami: połączeniem czerwonej i czarnej kraty. W połączeniu ze spodniami z cienkiego, grafitowego dżinsu oraz prostej bluzy pasującej kolorem do ciemnej koszuli w kratę stanowi idealną bezę wyjściową do skomponowania naprawdę modnej, codziennej stylizacji. Brązowe dodatki w postaci zegarka czy np. bransoletki z rzemyka oraz brązowe, skórzane buty sprawią, że kompozycja nabierze unikalnego wyglądu.  

 

Flanelowy garnitur, czyli jak daleko można się posunąć??

 

Flanela to nie tylko koszule. To szereg dodatków takich jak krawaty czy muszki, ale również marynarki czy płaszcze. Dalecy jesteśmy od pochwalania flanelowych garniturów, gdzie spodnie i marynarki utrzymane są w jednym kolorze. O gustach się jednak nie dyskutuje, więc postanowiliśmy przedstawić propozycję, która naszym zdaniem idealnie sprawdzi przy okazji mniej formalnych spotkań to flanelowa marynarka lub kamizelka. Utrzymana w niebiesko - grafitowych kolorach krata, doskonale skomponuje się z jednolitego koloru kamizelką oraz błękitną koszulą. Czarne, skórzane buty oraz torba na ramię to nie tylko funkcjonalność i wygoda, a dodatki w postaci wzorzystej chusteczki do butonierki i brązowy zegarek stworzą niepowtarzalną stylizację, której charakter doskonale wpasuje się w większość nieformalnych stylizacji. 

 

Podzielcie się z nami w komentarzach, co sądzicie o flanelowych dodatkach do Waszych codziennych stylizacji, i postarajcie się odpowiedzieć na nasze pytanie: Czy koszulę flanelową wypada nosić tylko na wsi? :)
 
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl